piątek, 7 lutego 2014

37 dzień ćwiczeń - czyli tenis i bieg po Wale Midzeszyńskim, by nie tracić czasu


Tata

Kolejny dzień za nami, rutynowy rozkład dnia, czyli 1 godzinne zajęcia tenisowe Konrada w nowej lokalizacji (korty Miedzeszyn) i moje prawie 1 godzinne bieganie po Wale Miedzeszyńskim. Obaj zaliczyliśmy po 1 punkcie po południu, ale Konrad rano w szkole wygrał Turniej Tenisowy dla klas podstawowych i gimnazjalnych i wówczas spędził na tenisie około 1 godziny, co łącznie daje mu dzisiaj aż 2 punkty. 
Ponizej krótki film z mojej "przebieżki" po Wale.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz