niedziela, 9 lutego 2014

38 dzień cwiczeń - marsze i biegi przy pięknej pogodzie



Tata


Po wczorajszym wolnym dniu "głodni" ćwiczeń przystąpiliśmy dzisiaj ponownie do swoich systematycznych treningów. Dzięki pięknej i ciepłej pogodzie wybraliśmy się na marszobieg, który w takich warunkach był wyjątkowo udany. Dla urozmaicenia wzięliśmy ze sobą 1 kilogramowe hantelki, z którymi ja cały czas biegałem, a Konrad używał je tylko dla zabawy łącznie może 1-2 minuty. Zrobiliśmy na dzisiejszej sesji ćwiczeń około 4-5 kilometrów, a potrzebowaliśmy na to około 1,5 godziny. Zarobiliśmy więc 1,5 punkta do naszych sportowych bilansów. Jutro Konrada czeka 1,5 godziny zajęć tenisowych, a ja w oczekiwaniu na ich koniec będę pewnie biegał, by nie tracić czasu.
Poniżej krótka relacja z naszych dzisiejszych ćwiczeń.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz