czwartek, 9 stycznia 2014

Dziewiąty dzień (Drugi dzień drugiego tygodnia - może lekkoatletyka?)


Tata


Dzisiaj wykonaliśmy kolejny krok w Nowym 2014 Roku, czyli drugi trening w drugim tygodniu naszej wspólnej z dzieckiem sportowej ścieżki. Z uwagi na późny wieczór, bo Konrad tak kończył zajęcia w szkole pojechaliśmy na warszawski AWF, gdzie czasem "gościnnie" w idealnych warunkach trenujemy (a raczej bawimy się)  i naśladujemy ćwiczenia lekkoatletyczne przeznaczone dla młodych zawodników tej dyscypliny. Są one bardzo uniwersalne i można je wykorzystać dla każdej dyscypliny sportu. Dzieci w wieku Konrada ( 11-12 lat ) zaczynają dopiero przygodę z lekką atletyką i przez najbliższe 3 lata realizują uniwersalny program treningowy, by potem z uwagi na obserwowane predyspozycje być kierowanymi do konkretnych konkurencji (sprinty, skoki czy rzuty). Myślę, że warto czasem zajrzeć na tę halę, czyli na ulicę Marymoncką 34 (a wszyscy inni w innych miastach w inne miejsca) i zainteresować swoje pociechy w tym właśnie wieku Królową Sportu i być może podjąć systematyczne zajęcia lekkoatletyczne, które bez względu na sportową przyszłość zawsze się przydadzą. Przygotowanie lekkoatletyczne jest i będzie zawsze ważne, a jak bardzo to będziemy się mogli przekonać już w marcu tego roku, gdy w Sopocie rozegrane zostaną Halowe Mistrzostwa Świata. Swój udział zapowiedziały gwiazdy tej dyscypliny - warto zapamiętać i pooglądać ich występy na żywo lub w telewizji. A ponieważ 2014 rok jest również rokiem Mistrzostw Europy, to będziemy często sięgać po środki treningowe tej dyscypliny dla podniesienia sprawności fizycznej dzieci, dlatego zachęcam bardzo wszystkie pociechy do uprawiania lekkiej atletyki. Więcej na temat lekkiej atletyki i jej systemu szkolenia w wymiarze krajowym dowiemy się odwiedzając stronę www.pzla.pl 

Schodząc jednak z perspektywy gwiazd musimy dodać, że dzisiaj Konrad w sumie zaliczył 2 punkty za 1 godzinę ćwiczeń na AWF i 1 godzinę zajęć pływackich w szkole, a ja skromnie tylko 1 punkt za niezniszczalny AWF.

Konrad

Dzisiaj miałem 1 godz. pływania w szkole, na którym się zmęczyłem, ponieważ robię to tylko 1 raz w tygodniu i na co dzień tego nie trenuję. Na szczęście jeszcze poszedłem z tatą na trening sprintersko-ogólnorozwojowy na godzinę na AWF. Na dzisiejszy dzień mam 2 punkty, z czego jestem bardzo zadowolony. Jutro będę miał 2 godziny tenisa. Czuję lekkie zmęczenie po dzisiejszym dniu, ale jestem szczęśliwy i zmotywowany na dalszą pracę.

Poniżej przedstawiamy dowód naszej dzisiejszej sportowej aktywności.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz