czwartek, 30 stycznia 2014

29 dzień ćwiczeń - kolejna wizyta na AWF


Tata




Bardzo zimna aura nie pozwala na nasze wspólne ćwiczenia na świeżym powietrzu. Nie ukrywam, że chętnie byśmy pobiegali na nogach lub na nartach, ale niestety odczuwalna temperatura dzisiaj to było -20 stopni i ten koszmarny wiatr wzmagający uczucie zimna. Plany ćwiczeń na zewnątrz odkładamy na później, ale na szczęście mamy świetne warunki treningowe na warszawskim AWF. Tam ćwiczyliśmy elementy szybkości, skoczności i siły, oczywiście wszystko w wydaniu dziecięcym. Zajęcia zajęły nam około 1 godziny, a to oznacza 1 punkt do naszych wysiłkowych bilansów. Konrad jutro ma zaplanowany 2 godzinny trening tenisowy, a ja ruszam do Bydgoszczy na zawody lekkoatletyczne Pedros Cup, więc będę miał zerowe konto punktowe. Postaram się to nadrobić jak najszybciej.
Bardzo dobrym pomysłem na uzupełnienie planu treningowego zimową porą w przypadku niekorzystnej pogody jest wynajęcie w godzinach wieczornych sali gimnastycznej w pobliskich szkołach. Jest to szczególnie opłacalne, gdy kilku rodziców się na taki krok zdecyduje, bo wtedy koszty dzielą się na kilka osób (koszt 1 godziny wynajmu oscyluje na poziomie 50 zł). Polecam bardzo rozważenie takiego pomysłu i zrobienie dzieciakom frajdy

Poniżej krótka relacja z dzisiejszego mroźnego dnia:


miniatury:
dreamstime.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz