wtorek, 21 stycznia 2014

Dwudziesty pierwszy dzień


Tata


Na jutro przypada kolejny już bilans tygodnia wspólnych ćwiczeń. Podliczymy punkty z minionych 7 dni, ale przypuszczam, że wynik będzie podobny do ostatniego. Natomiast dzisiaj nie było dużego komfortu ćwiczeń, bo wróciliśmy bardzo późno ze szkoły, potem było tylko szybkie przebranie w strój sportowy, jedna kanapka i biegiem na 2 godzinne zajęcia tenisowe Konrada. Ja w tym czasie wykonałem swoją ulubioną aktywność fizyczną, czyli 1 godzinny trucht. Do domu wróciliśmy około 21 i tak naprawdę po lekkim posiłku Konrad poszedł spać, więc nawet nie miał siły napisać o wrażeniach z dzisiejszego dnia.
Jutro po powrocie ze szkoły chcemy wypożyczyć narty biegowe i udać się do Lasku Młocińskiego na krótki narciarski spacer. Mamy nadzieję, że uda nam się to zrobić mimo szybko zapadającej ciemności.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz